» Blog » Overwatch - czy wciąż warto kupić?
13-09-2016 16:20

Overwatch - czy wciąż warto kupić?

W działach: Overwatch, gry komputerowe | Odsłony: 520

Overwatch - czy wciąż warto kupić?

Siemka!

Coś mnie naszło z rana na rozmyślania czy dobrze zrobiłem, kupując Overwatch ;> Zapraszam do oglądania!

 

2
Notka polecana przez: nerv0, Wlodi
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Bakcyl
   
Ocena:
0

Nie przygotowałeś się. Bełkoczesz i bełkoczesz... A przed drugą minutą wyłączyłem, po usłyszeniu argumentu o głębokim i bajkowym świecie gry. Serio, kogo to obchodzi?

13-09-2016 18:47
Eliash
   
Ocena:
0

Ludzi, których interesuje świat gry, a nie wyniki w tabeli? O dziwo są i tacy.

13-09-2016 19:21
Bakcyl
   
Ocena:
0

Proszę cię...

Na pewno w strzelance sieciowej ludzie będą interesowali się światem gry...

Może i ktoś na to zwróci uwagę z ciekawości, ale nie jest to aspektem, na który zwraca się uwagę przy zakupie tego rodzaju gry. To nie ma żadnego znaczenia.

13-09-2016 19:50
Eliash
   
Ocena:
+1

Bez urazy, ale żadnego znaczenia to nie ma Twoje zdanie. Zanim zaczniesz wypowiadać się za ogół ludzi, wyjmij głowę z własnego tyłka i zainteresuj się opinią innych.

Gdyby nikogo nie obchodził świat i bohaterowie Overwatch, nie byłoby ani filmów/komiksów ze strony twórców, ani też tylu fanowskich rysunków, filmów (dotyczących warstwy fabularnej, a nie mechaniki), komiksów czy opowiadań.

 

13-09-2016 20:05
Bakcyl
   
Ocena:
0

Ja nie twierdzę, że nikogo to nie obchodzi, tylko że ludzie się nie kieruję światem przy decyzji, czy zakupić daną grę. Wszelka twórczość z nią związana jest efektem zajawki, fascynacji czy jak to tam jeszcze nazwać, ale też niekoniecznie musi być efektem fabuły, bo ludzie różne rzeczy wymyślają sami z siebie. Nawet, jakby gra nie miała fabuły, to i tak ludzie robiliby różne rzeczy, bo zawsze coś im się roi w głowie. Pomysły się kotłują. Nawet jakby historii nie było, to ludzie by ją do tak barwnie przedstawionych bohaterów dorabiali. 

Natomiast przy decyzji, czy taką grę kupić, fabuła znaczenia nie ma, bo nikt, absolutnie nikt się nie zastanawia nad fabułą w trakcie rozrywki. Pomijając oszołomów, którzy w każdej grze grają role-play, bo oni normalni nie są.

Fabuła to tylko nic nie znaczący dodatek. Jakby jej nie było, to ludzie też by w to grali, czego przykładem są inne gry online, które jej nie mają wcale. Wspomnieć o CS 1.6? Wspomnieć o Call of Duty albo Battlefield? Kogoś w multiplayer obchodzi fabuła? Absolutnie nie, więc podawanie tego jako argumentu jest zupełnie bezsensowne i świadczy o twoim nieprzygotowaniu się, co zresztą widać, bo seplenisz i zastanawiasz się co powiedzieć...

Następnym razem więc się przygotuj, zamiast pieprzyć bzdury. A o rzeczach najmniej istotnych wspominaj na końcu materiału, jako o dodatkowych elementach.

13-09-2016 20:32
Eliash
   
Ocena:
0

Powiedziałem to co chciałem powiedzieć. Najlepszym rozwiązaniem byłoby gdybyś po prostu przestał oglądać te filmy. Marnujesz czas sobie i innymi. Te cenne chwile możesz wykorzystać na coś pożytecznego.

Ja zainteresowałem się Overwatchem na podstawie filmów, bo nigdy nie byłem fanem strzelanek, w tym CS'a, CoD'a itd. Czyli sam po sobie wiem co skusiło mnie do gry, nie muszę wymyślać sobie opinii społecznych i pluć się, że "wszystkich to obchodzi" albo "nikogo to nie obchodzi". Mnie obchodzi i ten film jest moją opinią. Jak widać są ludzie, którzy się z nią zgadzają (chociażby po pozytywnych głosach). Ty za to cierpisz na jakiś poważny problem i niestety nie potrafię go rozwiązać, pomimo szczerych chęci.

Jeśli klimat/świat gry jest nieistotny to dlaczego wielkie korpo nie robią świetnych mechanicznie gier multi o zmaganiach prostokątów z trójkątami? To by wyszło im najtaniej, ich produkcje byłyby tańsze i wszyscy byliby zadowoleni.

13-09-2016 20:48
Bakcyl
   
Ocena:
0

Ja zainteresowałem się Overwatchem na podstawie filmów

 

Jakich filmów? Przyrodniczych czy dramatów psychologicznych?

 

Jeśli klimat/świat gry jest nieistotny to dlaczego wielkie korpo nie robią świetnych mechanicznie gier multi o zmaganiach prostokątów z trójkątami? To by wyszło im najtaniej, ich produkcje byłyby tańsze i wszyscy byliby zadowoleni.

 

Bo to by się nie sprzedało, ponieważ czasy, kiedy prostokątem strzelało się do trójkątów już minęły. Aczkolwiek ludzie nadal grają w CS 1.6, oraz CS:GO, Insurgency czy inne takie. Na pewno cierpią z powodu braku fabuły i trybu single player! 

 

 

A może, jak jesteś taki kozak, to zrób w sieci ankietę, czy fabuła w grze typu Overwatch ma znaczenie i czy ludzie w ogóle biorą pod uwagę ten aspekt jako znaczący przy wyborze takowej. Albo może sam podrzucę temat na gry-online. Ale ankietę zrobić możesz.

Dawaj, udowodnij swoje racje. Yyy, że, yyy... ma fabułę fajną i świat głęboki, yyy... Parafrazując twój filmik. :D

13-09-2016 22:16
Eliash
   
Ocena:
0

Nie mam potrzeby robić ankiety bo mówię o swoim zdaniu. To ty przemawiasz za miliony, choć nie masz do tego prawa. Nikt nawet tego od ciebie nie oczekuje, bo jesteś tylko smutnym, zgorzkniałym, internetowym trollem.

Ale w sumie z ciekawości się skuszę i zrobię ankietę na grupie Overwatch Polska.

13-09-2016 22:22
Bakcyl
   
Ocena:
0

Ale ty jesteś tendencyjny. Zrób ankietę na ogólny temat, najlepiej  języku angielskim. W jednej, małej grupce polskich graczy związanych tylko z jedną grą chcesz robić ankietę? Wynik na pewno będzie wiarygodny!

 

No widzisz, mam prawo, bo ja przemawiam głosząc prawdę, a nie jakieś dyrdymały. Mnie tam tyłek nie boli, a ciebie zapiekło. To taka tendencja ogólna, że jak ktoś ma rację, a ty nie masz kontrargumentu, to nazywasz go trollem, przydając mnóstwo epitetów do kompletu. Tak więc na ten temat ankiety robić nie musisz.

14-09-2016 08:29
Eliash
   
Ocena:
0

Czyją prawdę głosisz? Swoją?

Zaproponowałeś temat na gry-online. Z pewnością planowałeś zrobić to po angielsku. Zastanów się czasem nad tym co wypisujesz.

Problem polega na tym, że kręcisz się po Polterze rzucając swoje "prawdy" w nadziei, że ktoś wejdzie z tobą w jałowe dyskusje, aby podbudować twe ego. Na krótką metę to nawet zabawne, ale na dłuższą po prostu męczące, wkółko bredzisz to samo, próbując kreować się na bystrzejszego niż jesteś. Na tym skończę tę rozmowę, jeśli masz ochotę jeszcze sobie poszczekać, nie krępuj się.

14-09-2016 09:08
Wlodi
   
Ocena:
+1

Moje zainteresowanie Overwatchem pojawiło się wraz z pierwszym trailerem. Uznałem, że jeśli Blizz wkłada w promocję i produkcję taką jakość, to produkt ostateczny musi trzymać poziom. Uważam, że nie zawiodłem się, a prawie każda chwila z grą jest dla mnie czystą przyjemnością. Niedawno zacząłem rankingi i tam faktycznie grupa stara się dawać z siebie więcej niż na zwykłym szybkim meczu. Oczywiście bywają odstępstwa od reguły, ale na szczęście nie pojawiają się one często (tzn. osoby wychodzące z gry, czy po prostu olewające mecz). 

Bawi mnie uczenie się gry konkretnymi bohaterami, w stosunku do początku mojej zabawy rotacja bohaterów, jaką przeszedłem jest spora. Obecnie głównie skupiam się na graniu Symmetrą, Zaryą, Soldierem i Złomiarzem. Zależnie od sytuacji i mapy dostosowuję postaci. Co ciekawe częściej mam play of the match Symmetrą niż resztą. Chyba ta postać jest moim mainem, ale ciężko też mi to jeszcze potwierdzić (jeszcze muszę się sporo poduczyć). 

Uważam, że grę warto kupić, głównie ze względu na bardzo dużą wygodę gry, szybkie wyszukiwanie meczy, łatwą komunikację (chat dla teamu w grze, który działa całkiem, całkiem). No i kolejna sprawa to casual friendly, co dla mnie ma ogromne znaczenie. :)

14-09-2016 09:56
Eliash
   
Ocena:
0

Ja aktualnie gram prawie tylko supportami, mieszane z tankami.

Zaskoczyło mnie, że wymiatasz Symmetrą. Aktualnie ta postać wydaje mi się troszkę słaba, bo gracze już wiedzą mniej więcej gdzie spodziewać się teleportów i szybko je niszczą. Chciałbym żeby dostała buffa, bo też ją bardzo lubię :)

Grasz solo czy w jakiejś ekipie?

14-09-2016 10:05
Wlodi
   
Ocena:
+1

Sam czasem zastanawiam się, jak to jest z Symmetrą. Choć w większości wypadków jest to kwestia ignorowania tej postaci przez innych i traktowania, jako łatwego celu. A prawda jest taka, że im więcej czasu jest ignorowana i na bliskim dystansie, tym więcej szkody może zrobić.

Natomiast mamy sporą grupę osób. Jakby co możemy się zgadać na priw! :) 

14-09-2016 10:28
Eliash
   
Ocena:
0

A, tutaj się zgodzę. Ignorowanie Symmetry to poważny błąd, bo ta postać potrafi naprawdę masakrycznie dowalić. Jej aktualna słabość polega właśnie na tym, że ogarnięta drużyna skoncentruje się na niszczeniu teleportu, wież oraz zabiciu samej Symm. W innym wypadku kaplica.

Wysyłam Ci mój battletag na priv ;)

14-09-2016 10:36
nerv0
   
Ocena:
+1

No widzisz, mam prawo, bo ja przemawiam głosząc prawdę, a nie jakieś dyrdymały.

Nawet produkowałem jakiś komentarz, żeby się odnieść do dyskusji z bakcylem, ale w tym momencie me dłonie zmarły i z pustką w duszy (i XD na twarzy) zaznaczyłem tekst i nacisnąłem backspace.

14-09-2016 14:52
Eliash
   
Ocena:
0

Ner0 zwątpił w słowa Proroka Jedynej Prawdy ;_;

Świat się kończy! Koniec jest bliski!

14-09-2016 16:51
Bakcyl
   
Ocena:
0

@ nerv0

 

No bo prawda jaka jest, każdy widzi i dyskusja z nią mija się z celem. :)

14-09-2016 19:31
Eliash
   
Ocena:
+1

Amen.

14-09-2016 20:24

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.